piątek, 6 marca 2015

KILKA SŁÓW NA TEMAT SZCZEPIENIA Z NASZEJ STRONY

Odnośnie burzy na temat szczepień maluchów oczywiście każdy rodzic ma prawo się nie zgodzić na szczepienie, ale ja chciałam tylko wspomnieć jak ważna w tej sytuacji jest postawa lekarza. Kajtek jest po dwóch dawkach szczepionki 6w1, powinien być już po trzeciej, ale Nasza Pani Doktor nie zgodziła się na podanie kolejnej dawki. Powiedziała wprost, że mimo iż Kajtuś był zdrowy to nie miał w ogóle odporności a w tej sytuacji podanie szczepionki było by zbędne bądź nawet niebezpieczne. W tym wszystkim trzeba jeszcze trafić na lekarza z powołaniem, który nie szczepi jak leci ale sprawdza dokładnie czy są jakieś przeciwwskazania. Najczęściej lekarze badają czy dziecko nie jest przeziębione lub tylko pytają czy dziecko jest zdrowe. U nas dopiero w morfologi wyszło, że maluch nie ma odporności. Obecnie przyjmujemy leki na wzmocnienie, żeby było możliwe podanie kolejnej szczepionki. Po dwóch pierwszych dawkach mały czuł się bardzo dobrze :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz